Przyjaciel mnie ostatnio zapytał: „Jaki jest cel wszechświata?”
Nikt mnie nigdy o to nie pytał, ale wiesz to jest życie, przetrwanie itp.
Ale jaki jest prawdziwy cel wszechświata?
Wróciłem do moich lekcji fizyki.|Co się tak w ogóle dzieje ze wszechświatem?
Wszechświat się rozszerza. Jak podczas wielkiego wybuchu.
Powiedziałem mu że się rozrasta.
Odpowiedział: „Dokładnie – Wszystko co robisz pomaga ludziom, firmom, krajom żyć w zgodzie ze wszechświatem.
I jeśli będziesz żył z nim w zgodzie,|on będzie Cię wspierał. Da Ci wszystko czego potrzebujesz.
Za każdym razem gdy powodujesz skurcz,| powodujesz konflikt.
Stajesz na przeszkodzie misji wszechświata.
Gdy czujemy rozszerzanie się, wszechświat|daje nam znak że jesteśmy na właściwym kursie.
Gdy czujemy kurczenie się, wszechświat|daje nam znak, że zeszliśmy z tego kursu. Przez całą naszą drogę powinniśmy podążać|w kierunku, który powoduje że się rozszerzamy.
Szczerze nie ma żadnego wyższego celu. Chodzi tylko o oddawanie.
Jeśli się skupisz na dawaniu. Wiele otrzymasz. I tak właśnie działa prawo przyciągania.
Najcenniejsze co możemy oddać to to kim jesteśmy wewnątrz. I im więcej oddamy siebie światu,|tym więcej otrzyma nasze wnętrze.
Pomyśl o najszczęśliwszej chwili w życiu… Masz już? Jestem pewny, że masz wiele takich chwil.
A tą najszczęśliwszą na pewno nie jest|siedzenie samotnie w domu i oglądanie telewizji.
Mogę się założyć, że to była jedna z chwil, w której zrobiłeś coś dla kogoś, kto sam by tego nie dokonał.
Lub pomagałeś komuś zrealizować Jego marzenie. Lub dzieliłeś się sobą z innymi. Prawdziwym sobą…
Więc czy nie o to chodzi w życiu? Nigdy nie chodziło o to co posiadasz.
Zawsze chodziło o to co zrobiłeś w swoim życiu.
Właśnie ta różnica sprawiła, że jesteś dziś tu i teraz…
„Twoje Dzieło to nie tylko to, co robisz, lecz to co pozostawiasz po sobie innym”
Gdy Vincenzo siedział w parku i grał na skrzypcach|wreszcie nadeszła lekcja, dzięki której zrozumiał co to oznacza.
Vincenzo przekazał wiadomość,|która na zawsze zmieniła jego życie.
W momencie, gdy chłopiec kroczył po śniegu,|Vincenzo wreszcie zrozumiał.
Słowa dawnego mistrza spadły na niego jak grom z jasnego nieba.
„Pamiętaj: Twoje Dzieło to nie tylko to, co robisz,|lecz to, co pozostawiasz po sobie innym”