Terry Cole-Whitaker powiedziała bardzo ważne słowa:
W banku pamięci naszej podświadomości zostało nagromadzonych wiele obciążonych emocjonalnie decyzji, które stają się wyrytymi w kamieniu przekonaniami kontrolującymi nasze myśli. Słowa i myśli charakteryzują się wibracjami, te zaś przyciągają ludzi, okoliczności, rzeczy znajdujące się na tej samej częstotliwości. Myśli skłaniają do podjęcia działań, działania owocują skutkami.
Część informacji nagromadzonych w naszym banku pamięci działa przeciwko nam, niszcząc szanse na szczęśliwe oraz owocne życie.
Musimy nauczyć się rozpoznawać niechciane myśli usuwać je tak jak ogrodnik usuwa chwasty, przygotowując ziemię pod nowe zasiewy.
Nasze myśli i pragnienia to nic innego jak nasiona. Jeśli chcemy, by nowe idee, myśli i pragnienia zamanifestowały się w rzeczywistym świecie musimy przygotować glebę podświadomości, aby przyjęła nasiona i odżywiała je, aż wzejdą i zaczną owocować.
(…) Ktoś z was mógłby zapytać: „Czy to nie kłamstwo, recytować mantry sukcesu, takie jak np. dobrze mi się wiedzie, kiedy w rzeczywistości dzieje się inaczej??
Podświadomość nie rozróżnia pomiędzy czymś co się zdarzyło, a tym co udajemy, że się zdarzyło. Powtarzając mantrę sukcesu, nie kłamiecie, jedynie przyjmujecie do wiadomości możliwą i fundamentalną prawdę na temat samych siebie.
Powiedzmy, że chcecie schudnąć. Jeśli będziecie postrzegali siebie jako osobę z nadwagą, z pewnością wam to nie pomoże. Myślenie o sobie jako o kimś szczupłym to zdecydowanie lepszy pomysł. Jeśli uwierzycie, że macie szczupłe ciało, zaczniecie się zachowywać jak osoba szczupła. Będziecie jedli jak ona, tak samo poruszali się i ćwiczyli. (…)
Oto cała tajemnica: Jeśli chcecie znaleźć się w jakimś miejscu, zachowujcie się tak, jakbyście już tam byli.
Świetny artykuł :)
Najważniejsze w wykorzystaniu prawa przyciągania jest to jak się czujemy, gdy wyobrażamy sobie naszą wymarzoną rzeczywistość.
Jeśli podczas wizualizacji nie czujesz radości lub czujesz się neutralnie to najprawdopodobniej nie uda Ci się nic przyciągnąć.
Prawo przyciągania to gra emocji czym są one silniejsze tym jest większa Twoja szansa na sukces.
Witaj Elu. Parę dni temu,przeglądając internet los sprawił że znalazłam się na Twojej stronie. Jestem wdzięczna mu za to z całego serca. Coś mnie tu przyciągnęło i bardzo bardzo bardzo dziękuję. To wszystko co piszesz to prawda. Myśli kształtują rzeczywistość i jestem tego przykładem chociaż sama nie zdawałam sobie z tego sprawy(przyciągnęłam swoje mieszkanie:)). Teraz jest troszkę gorzej ale pracuję nad tym.
Na pewno skorzystam ze szkolenia. Bardzo dziękuję za to że Jesteś i cieszę się że już nie jestem z tym sama. Moi znajomi bardzo negatywnie,opryskliwie reagują kiedy mówię aby zmienili swój sposób myślenia, więc już w to nie wchodzę. Nie da się wszystkich zadowolić.
Artykuły na twoim blogu przeczytałam niesamowicie szybko i zostały we mnie. Jestem tak naładowana miłością,dobrą energią że dzień bez przeczytania Twoich cudownych słów jest dniem nie do końca spełnionym.
Mam parę pytań ale nie wiem gdzie mogę je udzielić aby nie robić Tobie bałaganu na blogu:)
Przesyłam gorące pozdrowienia i jeszcze raz bardzo dziękuję że Jesteś,
nie jestem sama na tym świecie-moim świecie.
Asia:):)