Rzekłabym zmień percepcje i wybierz postrzeganie, która da ci lepsze odczucia, poprzez co nie będziesz blokował dobra, które płynie do ciebie.
Przykład? Sytuacja niezależna ode mnie – comiesięczna płatność zus. Dwie możliwości pokierowania swojej uwagi:
1. Negatywna – za każdym razem denerwować się, iż wymuszana jest na mnie płatność, której wcale nie chcę robić, lecz poprzez to odczuwałabym negatywne uczucia i blokowała napływ pozytywnych okoliczności do mojego życia
2. Pozytywna – za każdym razem, kiedy wykonuję przelew wyobrażam sobie jak te pieniążki dostają moi dziadkowie i dzięki temu mają pieniążki na swoje potrzeby. Poprzez taki kierunek uwagi odczuwam pozytywne uczucia i jestem otwarta na napływ pozytywnych okoliczności do mojego życia
W KAŻDYM PRZYPADKU obowiązuje ta sama zasada – kij ma zawsze dwa końce. Możesz znaleźć myśli, które pozwalają Ci na czucie się dobrze bądź nie. Jeśli chcesz nauczyć się więcej zapraszam na rozwój pod moimi skrzydłami. Co powiesz na 100 dni motywacji do pozytywnego myślenia?
Serdecznie zapraszam :)
Elżbieta Wolna