To się nazywa sukces! :) Rozwój moich kursantów, cieszy mnie bardziej niż mój sam. W dniu wczorajszym podsumowując poczynania Karoliny napisałam jej, że przesłane zadania są niekompletne, że mało, że musi jeszcze nad tym popracować (zawsze przykręcam śrubkę do maksimum, ale chcąc efektów, trzeba dać z siebie wszystko! ;)) Dziś, w dniu drugim naszej współpracy Karolina napisała:
„Witaj Elu:) W załączniku wysyłam Ci drugi dzien kontrastu. Jestem z siebie dumna bo wiem że wykonałam zadanie w 100%! Wymagało to ode mnie dużej koncentracji ale widzę efekt wykonanego zadania i wiem już jak kontrast wykorzystać na swoja korzyść. :) Ściskam gorąco!”
Można? Można! :) Zapraszam i ciebie do indywidualnej współpracy, która pokaże ci „Jak być w harmonii 24 godz/h, nawet wtedy gdy otaczają Cię negatywne sytuacje, złośliwi ludzie i nie masz jeszcze tego co chcesz”