Co to właściwie znaczy „porażka”? Czy znaczy to, że coś nie wyszło tak, jak tego chciałeś lub jak się spodziewałeś? Prawo doświadczenia jest zawsze doskonałe. W doskonały sposób uzewnętrzniamy nasze wewnętrzne myśli i przekonania. Musieliście ominąć jakiś krok lub być wewnętrznie przekonani, że na coś nie zasługujecie – albo czuliście się tego niewarci.
Podobnie jest, gdy pracuję z komputerem. Jeśli jest jakiś błąd, to ja go popełniam. Jest to coś, czego nie zrobiłam zgodnie z zasadami działania komputera i oznacza, że muszę się jeszcze czegoś nauczyć.
Stare powiedzenie mówi: „Jeśli nie udało ci się za pierwszym razem, postaraj się zrobić to jeszcze raz”, i jest to takie prawdziwe. Nie znaczy to jednak, byś miał zmuszać się do ponawiania prób w ten sam stary sposób, ale byś rozpoznał swój błąd i spróbował innego sposobu – dopóki nie nauczysz się robić tego poprawnie.
Myśl, że naszym naturalnym prawem jest przechodzenie przez życie od sukcesu do sukcesu. Jeśli tego nie robimy, to albo nie działamy zgodnie z wrodzonymi predyspozycjami, albo nie dowierzamy, że nam się powiedzie, lub też nie uznajemy naszego sukcesu.
Jeśli na początkowym etapie stawiamy sobie zbyt wygórowane wymagania, prawdopodobnie nieosiągalne w tej chwili, zawsze poniesiemy porażkę.
Gdy małe dziecko uczy się chodzić lub mówić, zachęcamy je i chwalimy za każde najmniejsze osiągnięcie. Uradowane dziecko chętnie stara się wykonywać te czynności coraz lepiej. Czy tak właśnie dodajesz sobie otuchy, gdy uczysz się czegoś nowego? Czy też, przeciwnie, utrudniasz sobie zadanie mówiąc, że jesteś głupi, niezręczny lub „jakiś nieudany”?
Wiele aktorek i aktorów jest przekonanych, iż muszą być znakomicie przygotowani do pierwszej próby. Ja zaś przypominam im, że celem prób jest nauka. Przesłuchania i próby to czas przygotowań, w którym robi się błędy, w którym próbuje się nowych rozwiązań i uczy się. Tylko przez wielokrotne powtarzanie uczymy się nowego, aż stanie się naszą naturalną umiejętnością. Kiedy patrzycie na wybitnego specjalistę w jakiejkolwiek dziedzinie, oglądacie rezultat niezliczonych godzin ćwiczeń i praktyki.
Nie róbcie tego, co ja kiedyś robiłam – odmawiałam próbowania czegokolwiek nowego, ponieważ nie wiedziałam, jak to zrobić, a nie chciałam wypaść głupio. Proces uczenia się polega na robieniu błędów, dopóki w naszej podświadomości nie ułoży się prawidłowy obraz tego, czego się uczymy.
Nie ma znaczenia, jak długo uważaliście się za nieudaczników. Tworzenie wzorca „sukcesu” możecie zacząć już teraz. Nie ma też znaczenia, na jakim polu będziecie chcieli działać. Zasady są te same. Trzeba zasiać „ziarno” sukcesu. To ziarno wyda obfity plon.
Louise L. Hay