Ludzie poznając teorię Prawa Przyciągania boją się, są przerażeni, ponieważ nie mogą kontrolować wszystkich swoich myśli, boją się że to doprowadzi do przejawienia się w ich fizycznym doświadczeniu tego CZEGO NIE CHCĄ, bo nie można przewidzieć czegoś nad czym nie ma się kontroli, kiedy jest się biernym obserwatorem, kiedy myślimy, że tak jak jest tak już musi być.
Masz dar, masz swój kompas, który pokazuje ci dokładnie, czy to czego chcesz jest przez ciebie przyciąganie, czy też nie pozwalasz temu przejawić się w twoim fizycznym doświadczeniu. Jedyna „przeszkoda”, która dzieli cię od tego gdzie jesteś, a gdzie chcesz być to nauczenie się korzystania z tego kompasu!
Nie da się jednak osiągnąć zmiany bez wcześniejszego zdania sobie sprawy w jakiej klatce żyjemy, jakich schematów jesteśmy nauczeni. Jesteś programowany na bierność – czas wyjść z systemu ograniczających cię przekonań.
Jako dzieci mieliśmy jeszcze dostęp do wszechpotężnej wiedzy o nas i o wszystkim, lecz czas, otoczenie, system w jakim żyjemy każe nam myśleć schematycznie, według wcześniej ustalonych zasad.
Mamy rosnąć, iść do szkoły, uczyć się (oczywiście nie tego co lubimy, tylko wszystkiego na raz, abyśmy nie mieli czasem chwili na inne rzeczy dzięki, którym rozwinęlibyśmy nasze umysły, nasze kreatywne myślenie) potem jak już dobrze naładujemy swoje umysły wszystkim czym nam każą, możemy szukać pracy i co?
40 lat, po 8 godzin dziennie, niektórzy nawet nie mają tak „dobrze”, pracują 12 czy 14 godzin dziennie! Samodzielne myślenie, nie jest na rękę władzy, bo ludzi kreatywnych, wybiegających poza schematy, biorących życie w swoje ręce, nie można kontrolować..
Inni mówią jeszcze pracuj, pracuj na starość odpoczniesz, będziesz miał emeryturę, państwo się tobą zaopiekuje, brednie! Nie dadzą ci niczego, czego wcześniej ci nie zabrali!
Nikomu nie jest na rękę, abyś „obudził się” i zaczął myśleć….
Po pracy, świetny program telewizyjny, patrzysz oglądasz, żyjesz życiem bohaterów ekranu. Słuchasz jak jest źle na świecie, tu mało pracy, tu się biją, kradną itd.
Strach i złe emocje zostają zasiane w twoim umyśle – o to chodzi masz się bać, masz czuć się zagrożony, jest dobrze zostałeś przestraszony, nie będziesz się wychylał, nie będziesz chciał sam zacząć myśleć, nie będziesz chciał zacząć działać, bo przecież jest tak źle, nie ma co się wychylać, państwo się tobą zaopiekuje…Nonsens.
Jak wygląda dzień przeciętnego Polaka? Praca, dom, jedzenie, telewizja, obowiązki, jedzenie, praca i tak przez 5, a nawet więcej dni w tygodniu, a czas wolny? Z reguły to „słodkie lenistwo” i nie robienie nic. Myślisz, że masz czas wolny? Bierne oglądanie telewizji, myślenie o problemach, życie życiem, które dawno już zostało ci odebrane.
Tak to wygląda. Wiesz po co mówię to wszystko? Bo nie da się osiągnąć zmiany bez wcześniejszego zdania sobie sprawy w jakiej klatce żyjemy, jakich schematów jesteśmy nauczeni.
Jesteś programowany na bierność – czas wyjść z systemu ograniczających cię przekonań, świadomy człowiek to wolny człowiek, a wolność to bycie ponad wszelkim schematem, jaki inni chcą ci narzucić.
Przez wiele lat wpajane są tobie ograniczenia, które wywołują opór w pojawieniu się dobra w twoim doświadczeniu życia. Powtarzając określony wzorzec inni stworzyli twoje przekonania, które teraz kształtują twoje życie.
Nie jest możliwe, aby z dnia na dzień pozbyć się swoich myśli, zachowań, przekonań, które owy opór powodują lecz podejmując świadomą decyzję można to zmienić.
Przez wiele lat wpajane są tobie ograniczenia, które wywołują opór w pojawieniu się dobra w twoim doświadczeniu życia. Nie jest możliwe, aby z dnia na dzień pozbyć się swoich myśli, zachowań, przekonań, które owy opór powodują lecz podejmując świadomą decyzję można to zmienić.
Nadszedł w końcu czas, aby zacząć samodzielnie myśleć, aby wyjść z systemu ograniczających przekonań, które przez lata obserwacji i doświadczania były wpajane ci jako te „jedyne i słuszne”. Wielu ludzi nie spełnia swoich marzeń. Tak na prawdę nie wiedzą nawet dlaczego.
Po prostu żyją swoim życiem, pracują, opiekują się bliskimi i tylko w chwilach wolnego czasu marzą… marzą i na marzeniach poprzestają…
Każdy chce zaznać szczęścia, dobrobytu i tego co przynosi radość każdego dnia. Dokonywane jest na nas istne pranie mózgu. Myślimy tak jak nauczyli nas inni, postępujemy według tego czego chcą inni. Podążamy przez życie tak jak nam narzucono. Od najmłodszych lat jesteśmy programowani poprzez system oświaty na bycie pracownikami tego systemu.
Będąc programowanym, żyjąc w dotychczasowej codzienności, pełnej konkretnych rytuałów, przyzwyczajeń, dostrzegania tego czego inni chcą, abyśmy dostrzegali, nie możemy wyrwać się z tego kręgu postrzegania, bo wydawać by się mogło, że inne życie nie istnieje….
- Wolność, niezależność, radość? powiedzą ci, że to jakaś bujda, żebyś lepiej się ” nie wychylał” bo może być jeszcze gorzej….
Jak mieć dostęp do każdego domu w prawie 40 milionowym państwie?
Mówię tu tylko o Polsce, a reguła jest identyczna na całym świecie – po prostu pozwól każdemu mieć….telewizor.
Media doskonale manipulują ludzkimi uczuciami.
Telewizja sprawia, iż ludziom odechciewa się myśleć, biernie przyjmują to co widzą na ekranie, zanika wrodzona kreatywność, wyobraźnia, chęć do kontaktów z innymi ludźmi, chęć brania życia w swoje ręce, informacje które ci przekazują nie sprawiają, że masz chęć żyć tak jak chcesz – ale oto właśnie chodzi…..
- W telewizję się ucieka, utożsamia się ze światem, który jest TAM, nie TU i TERAZ. Telewizja usypia, wyłącza myślenie, wprowadza strach, wszechobecne zagrożenie.
Czytałam ostatnio artykuł Krzysztofa Kiny, w którym perfekcyjnie ujął to, jakie zadanie ma telewizja:
„Zazwyczaj są dwa przekazy z seriali, filmów i programów.
1. Jesteś nudny, Twoje życie jest nieciekawe, masz straszne zaległości, zobacz jak się powinno żyć, tylko w telewizji jest coś ciekawego.
2. Drugi to: zobacz, jakie Twoje życie jest dobre, zobacz jak tamci cierpią, a ty co, siedzisz w domu, jest Ci ciepło, oglądasz sobie spokojnie telewizję… no… to jest to.
To jest szczęśliwe życie. Nie wychylaj się lepiej, bo zobacz, co się może zdarzyć, zobacz ile nieszczęść wokół… chcesz w tym uczestniczyć? Włącz sobie lepiej jakiś film, co będziesz się starał. My ci dostarczymy wszelkich rozrywek.Nie myśleć, nie działać. Żyć, płacić, umierać. Następny proszę.”
Pochłaniając mniej lub bardziej przekazywane informacje zatapiamy się w nich codziennie, koncentrujemy się na nich, a więc… przyciągamy ich więcej, utrwalamy je w naszym życiu.
Poddajemy się, nie chcemy już nic zmieniać, nie chcemy być przedmiotem drwin, wolimy żyć tak jak do tej pory nie wychylając się przed szereg, dochodzimy do wniosku, że lepiej siedzieć w kącie i cieszyć się z tego co się ma.. jednak czasem w przebłyskach czystej, niezmąconej myśli czujemy, że brak nam „czegoś”, brak rozwoju, pasji, życie w bierności jest puste i bezcelowe, ale nie zauważysz tego jeżeli nie wyrwiesz się z amoku w jakim do teraz żyjesz.
Popadamy w schematy, ciężko nam wyjść myślowo poza to do czego jesteśmy przyzwyczajeni, choć często wcale nie jesteśmy zadowoleni z wersji życia, którą mamy. Życie w amoku, żyjąc śnimy, wegetujemy, zwykle jest tak że większość rzeczy robimy automatycznie, praca, dom, jedzenie, spanie, telewizja.
Zapomniałeś że jesteś wieczną świadomością i dałeś sobie wmówić, że nie masz wpływu na swoje życie, na to co się dzieje, na to co będzie – jesteś biernym obserwatorem, nie możesz przygotować się na ciosy życia, tak już musi być – NONSENS!
Coraz więcej ludzi „budzi się” zdaje sobie sprawę z tego że nie jest tylko fizyczną osobą, lecz świadomością, która przejawiła się w tej fizycznej postaci…..
Jeśli nie wiesz, jak komunikować się z Wszechświatem i odłączać od Matrix’a, ukrytego systemu, który cię kontroluje, nigdy nie będziesz w pełni szczęśliwy…
Eluniu, wspaniały tekst, na pewno pokażę go najbliższym, może coś do nich dotrze;)
….trafione w samo sedno…nic dodac nic ujac….czysty Matrix! Dobrze jest sobie uswiadomic te zagrywki ….i wylogowac sie ………. :)
ostatnio juz wogole nie ogladam tv…jedynie co, to cos przejrze na internecie…i szczerze powiedziawszy i to mnie odrzuca…..
jest tyle ciekawszych rzeczy, ktore pozbawine sa zametu, strachu, ktore prowadza do wlasnego rozwoju osobistego…..jak chociazby owy blog Elzbiety :D
namaste
Ja bardzo mało telewizji oglądam. Jedynie programy motoryzacyjne, ponieważ to moja pasja. I jeden góra serial. Reszty nie mogę oglądać. Na wiadomości szkoda mi nerwów.