Abraham Hicks: Na emocjonalnej skali na jednym końcu jest bardzo dobre samopoczucie, a na drugim końcu złe samopoczucie.
Na końcu gdzie jest dobre samopoczucie, używasz słów, które opisują emocje, DAJĄCE ODCZUCIA: pasji entuzjazmu, radości, doceniania, miłości – wszystkie one, są wibracyjnie jednorodne (równe )
Na końce gdzie jest złe samopoczucie, używasz słów, które opisują emocje, DAJĄCE ODCZUCIA: bezsilności, zniewolenia, strachu, beznadziei, depresji – wszystkie są na tyle bliskie ( równe ), że trudno je od siebie odróżnić.
Na końcu skali gdzie twoje samopoczucie jest wspaniałe, znajduje się twoja percepcja Wyzwolenia/Mocy/Wolności.
Na końcu skali gdzie twoje samopoczucie jest beznadziejne, znajduje się twoja percepcja bezsilności – wokół tego poczucia bezsilności leży: „Czuję się okropnie z tym i nie mam siły, aby cokolwiek z tym zrobić”
Większość mówi:
„Jeżeli ta okoliczność by się zmieniła to poczułbym się lepiej. Muszę tylko zmienić tą okoliczność. Muszę podjąć działanie, które usunie to z mojego życia, tak abym nie musiał się już tym dłużej zajmować”
Możesz to zrobić i możesz z tego powodu uzyskać odrobinę ulgi, ale o WIELE, WIELE bardziej efektywnym jest kiedy wybierzesz się w emocjonalną podróż, gdzie krok po kroku zmotywujesz siebie w inną wibrację i kiedy to zrobisz „domkniesz przerwę”, między tym gdzie teraz jesteś i tym gdzie chcesz być tak naprawdę.
ZAMKNIĘCIE TEJ PRZERWY, tego „braku”, jest tak naprawdę tym czym jest sztuka przyzwalania – domykanie WIBRACYJNEJ PRZERWY pomiędzy tym co robię, a tym kim naprawdę jestem, jako energia Źródła w fizycznym ciele.
Oto jesteś, jako przodujący kreator, jako Wieczna Świadomość, jako Nieskończona Inteligencja, jako przodująca myśl, jako energia Źródła w fizycznym ciele i JEDYNYM powodem, dla którego kiedykolwiek nie czułeś, że jesteś ENERGIĄ ŹRÓDŁA W FIZYCZNYM CIELE, było to że skupiłeś się na czymś co sprawia, ŻE WIBRUJESZ W INNEJ CZĘSTOTLIWOŚCI, niż ta którą naprawdę jest Źródło. Tak właśnie zaistniała WIBRACYJNA SEPARACJA, między tym kim naprawdę jesteś, a tym kim pozwalasz sobie teraz być.
Sztuka przyzwalania, to sztuka pozwalania sobie na:
– bycie tak szczęśliwym jak NAPRAWDĘ JESTEŚ
– bycie tak zdrowym jak NAPRAWDĘ JESTEŚ
– bycie wspaniale prosperującym we wszystkich rzeczach które uważasz za dobre, tak jak NAPRAWDĘ JESTEŚ
Ty wybierasz. Wolna wolna obfituje. Jesteś tak wolny, że możesz nawet wybrać niewolę. Zrozum jednak, że TWOJA WOLNOŚĆ ZALEŻY OD TWOJEGO POSTRZEGANIA.
Wolność to, to że:
– nikt nie może za ciebie wibrować
– nikt nie może za ciebie postrzegać
– nikt nie może kierować twoimi myślami ( oczywiście inni mogą mieć WPŁYW – mogą zachowywać się cudownie i pomóc ci czuć się dobrze. Mogą zachowywać się źle i pomóc ci czuć się gorzej, ale nikt nie może wejść w ciebie i oferować ZA CIEBIE wibrację )
JESTEŚ JEDYNYM, KTÓRY OFERUJE SWOJĄ PERSPEKTYWĘ.
Powodem, dla którego nie kierujesz swoją perspektywą tak efektywnie jak mógłbyś, jest to że pozwalasz czemukolwiek co obserwujesz, ABY NADAŁO TON TEMU JAK SIĘ CZUJESZ, !zamiast! usunąć z tego swoją uwagę i nakierować ją na coś innego.
KIEDY ODSUNIESZ SWOJĄ UWAGĘ OD TYCH RZECZY, KTÓRE CIĘ NIE ZADOWALAJĄ I NAKIERUJESZ JĄ NA TE RZECZY, KTÓRE CIĘ ZADOWALAJĄ – to te rzeczy sprawiające przyjemność, zaczynają się pojawiać częściej, a te niesprawiające przyjemności staną się o wiele rzadsze w twoim doświadczeniu, aż w końcu nie będę one pojawiać się w ogóle ponieważ poprzez brak twojej uwagi dla nich, wyeliminujesz je ze swojej wibracji ( więc nie będę one przyciągane przez ciebie )
To co myślisz – > i to co dostajesz zawsze pasuje.