Dopiero niedawno zrozumiałam jak ważną sprawą jest znalezienie najbardziej odpowiedniej pozycji dla samego siebie w czasie medytacji. W tym celu potrzebne jest po prostu EKSPERYMENTOWANIE.
Opowiem na własnym przykładzie. Od kiedy zaczęłam słyszeć o medytacji to główna pozycja jaka została przyswojona przez mój umysł to pozycja leżąca.
Tak więc zaczęłam uczyć się medytować, uspokajać mój umysł w pozycji leżącej.
Wszystko wydawało się w porządku, ale gdzieś w środku czułam że to nie jest do końca to. Pewnego dnia usiadłam na łóżku, opierając się plecami o ścianę i zaczęłam medytować i nagle poczułam: TO JEST TO!!!
Inne wrażenia, inna intensywność! Mogłam się bardziej skoncentrować, czułam się bardzo dobrze! Wtedy zrozumiałam jak ważne jest znalezienie pozycji, która będzie najlepiej odpowiadała mi samej.
Teraz każdą medytuję zawsze w pozycji siedzącej.
Dobrze się czuję także na moim krześle ( fotelu ) gdzie moje stopy dotykają ziemi, moje plecy oparte są o oparcie, a moje splecione palce u rąk kładę na udach.
Chcę zatem, abyś zastanowił się nad własną NAJBARDZIEJ ODPOWIADAJĄCĄ TOBIE pozycją w której będziesz medytował :-)
Eksperymentuj, próbuj i zdaj się na TO CO CZUJESZ, wsłuchaj się w siebie….
Zadawaj sobie pytania „czy odczuwam tą pozycję dobrze?”, „czy jest mi wygodnie?”, ” czy moje plecy są wyprostowane? ” ( ma to związek ze swobodnym przepływem energii przez twoje ciało ).
______________________________________________________
Elżbieta Maszke – prowadząca blog
Baczna obserwatorka życia, ciesząca się każdą chwilą, wyciągająca wnioski ze swoich poczynań.
Wciąż udoskonalająca swoje życie, pragnąca rozwoju
i intensywności doświadczeń.
autorka 2 książek tj. Odwieczne Prawa Życia oraz Weź się w garść
autorkakilku szkoleń on-line cieszących się dużym uznaniem :-)
______________________________________________________
Dla mnie najlepsza jest pozycja leżąca. Tak się przyzwyczaiłam i to mi najbardziej odpowiada. Leżąc na wznak z wyprostowanym kręgosłupem jest mi najwygodniej i nic mnie nie rozprasza :) Rewelacyjnie medytuje się na plaży. Szum morza sprawia, że natychmiast uzyskuję lekki transik :)
Twój serwis jest niezwykle interesujący.