Sztuka afirmacji (jak tworzyć skuteczne afirmacje)

Witaj! Znalazłam bardzo fajny artykuł i od razu postanowiłam się nim z Tobą podzielić. Na końcu znajdziesz przykłady afirmacji co  może okazać się bardzo pomocne. Zapraszam do wnikliwego przeczytania całego artykułu oraz komentowania.

Afirmacją możemy transformować każdy aspekt naszego życia. Od relacji międzyludzkich, poprzez przyciągnięcie odpowiedniej pracy, na tworzeniu materialnego dobrobytu skończywszy.

Zagadnienie wolnej woli jest jednym z odwiecznych pytań, będących m.in. częścią filozofii moralnej oraz teorii bytu. Sprowadza się ono do pytania: Czy człowiek ma faktycznie wolność wyboru, czy też jego wybory są całkowicie determinowane czynnikami zewnętrznymi? Wielu współczesnych filozofów, dowodzi istnienia wolnej woli poprzez odwołanie się do mechaniki kwantowej.

Jeśli przyjąć, że to my i tylko my jesteśmy odpowiedzialni za to, co dzieje się w naszym życiu, to także my sami możemy sprawić, aby było nam lepiej. Jak? Jedną z takich metod, niezwykle prostą i bardzo skuteczną, są AFIRMACJE.
affirmatio – zgoda, aprobata, potwierdzenie, uznanie czegoś

Afirmacja jest krótkim tekstem odnoszącym się do naszych potrzeb i pragnień, którego celem jest wprowadzenie do naszej podświadomości pozytywnych wzorców życia.
Afirmacja wykorzystywana do pracy w rozwoju osobistym wyrosła na gruncie terapii racjonalno-emotywnej (RET), u podstaw której leży przekonanie, że nasze myśli o ludziach i zdarzeniach, wywołują określone emocje. Wiele dobrego w upowszechnieniu tej idei przyniósł film i książka „Sekret”.

Kto jeszcze nie widział lub nie czytał, gorąco polecam. Jest to przełożenie fizyki kwantowej na łatwość osiągania życiowych celów. To myśl kreuje naszą rzeczywistość. To, o czym myślimy, w co wkładamy nasze emocje staje się naszym życiem.

„A Słowo stało się Ciałem” (J 1.14a)

Technicznie, afirmacja jest jak modlitwa i jak mantra, którą powtarzamy tak długo, aż w końcu wyłącza się umysł i ziarno pada na podatny grunt nieświadomości, która nie krytykuje, nie neguje, nie kwestionuje, tylko realizuje. Dzięki takiej autosugestii mamy szansę stworzyć sobie życie, o jakim marzymy.

autosugestia


ZASADY TWORZENIA AFIRMACJI

1. Tekst powinien być ułożony w formie twierdzącej czasu teraźniejszego.
Ja Beti jestem otwarta się na sukces.
Jeśli stworzysz afirmację w czasie przyszłym „Ja Beti otworzę się na sukces” to rzeczony sukces może nadejść z pewnym poślizgiem. Twoja podświadomość dostała komunikat, że coś ma się wydarzyć w nieokreślonej przyszłości. Więc nie zdziw się, kiedy stojąc nad grobem nieoczekiwanie wygrasz szóstkę w totka.

2. W afirmacjach nie należy używać słowa „NIE”
Słowo „nie” jest często ignorowane przez naszą podświadomość, co powoduje, że afirmujemy sobie wtedy to, czego chcemy uniknąć. Ponadto powtarzając afirmację negatywną koncentrujemy się na tym, co nam dolega, automatycznie sprowadzamy to do naszego życia.
Zatem zamiast mówić: „Nie choruję”, używaj określenia „Jestem zdrowa”.

3. Osobiście unikam określeń typu: chcę, pragnę, potrzebuję, gdyż w ten sposób kreuję sobie nieustające chcenie, pragnienie, potrzebę. A tego mam w nadmiarze :)
Zamiast „Chcę być szczęśliwa”, napisz „Jestem szczęśliwa”

4. Ze Stanów Zjednoczonych przyszła do nas moda na afirmacje zaczynające się od słów: Zasługuję… jestem godna…
Pozwól, że zadam ci w tym miejscu pytanie: Jak długo chcesz jeszcze zasługiwać na rzeczy dobre? Rodzice od dziecka wpajają nam, że na miłość trzeba zasłużyć „Jak będziesz grzeczna, pójdziemy do kina”, „Jak nie zaśniesz zaraz tatuś nie weźmie cię na lody”. I tak rodzi się przekonanie, że tylko drogą starań możemy osiągnąć to, czym Bóg obdarował nas za darmo. Miłość.
Więc przestań zasługiwać i otwórz się na przyjęcie do twego życia miłości, spokoju i dobrobytu.

5. Afirmujemy tylko to, co dotyczy nas. Zapomnijmy o próbach zmiany innych osób.
Nie mamy prawa wpływać na losy innych, decydować o ich wyborach. Jedyną rzeczą, na jaką mamy wpływ jest nasze życie i to jak będziemy je postrzegać.

Zamiast afirmacji „Jestem w szczęśliwym związku z Tomkiem” napisz „Jestem w szczęśliwym związku”.
Jeśli oboje macie te same plany to zapewne wasz związek się zrealizuje. Jeśli natomiast prawdziwe szczęście możesz osiągnąć nie z Tomkiem a z Arkiem, uważaj na swoje afirmacje, bo tak się mogą zadziać sprawy, że albo w ogóle nie dojdzie do związku z Tomkiem, albo nastąpi rozstanie. To wszystko po to, aby dać ci przestrzeń na spotkanie najlepszego dla ciebie partnera.

6. Najprostszym sposobem sformułowania odpowiedniej dla siebie właściwej afirmacji jest pozytywne zaprzeczenie pierwszej negatywnej myśli znajdującej się w nas. Np.:
Boję się o swoją przyszłość. Zamieniamy to stwierdzenie na zdania pozytywne dla nas:
Jestem zawsze i wszędzie bezpieczna
Moja przyszłość jest bezpieczna i pełna cudownych niespodzianek
Ufam swojej przyszłości
Jestem spokojna o swoją przyszłość

7. Lepiej żeby afirmacja była krotka i zwięzła. Unikaj zdań wielokrotnie złożonych. Skoncentruj się też na jednym zagadnieniu.
Jeśli od razu chcesz całe swoje życie postawić na głowie – możesz liczyć na to, że zafundujesz sobie co najwyżej demoniczny ból głowy.

8. Pisz od serca, swoimi zdaniami. Kopiowanie zdań z książek o afirmacjach na początku ma sens, ale z biegiem czasu przekonasz się, że afirmacja jest rozmową z sobą samym. A ty najlepiej wiesz, czego chcesz i jak rozmawiać ze sobą.

9. Jedną afirmacje pisz przez 21 dni. Dobrze jest pisać w 3 osobach:
– ja Beti zawsze i wszędzie jestem bezpieczna
– ty Beti zawsze i wszędzie jesteś bezpieczna
– Beti zawsze i wszędzie jest bezpieczna
Stosuję technikę pisania po 7 razy w każdej osobie, ale ty rób to, z czym czujesz się najlepiej.

10. Unikaj oczywistych kłamstw.
Jeśli afirmujesz, „Jestem bogata”, podczas gdy z ledwością starcza ci do pierwszego, licz się z tym, że twoja podświadomość zignoruje taką sugestię. Bo jakkolwiek nasza podświadomość to duże dziecko, które lubi jak się je dopieszcza, mówi do niej prostymi słowami a najlepiej uczuciem, ale to wewnętrzne dziecko nie jest głupie. Oczywiste kłamstwa będą traktowane tak jak na to zasłużyły. Wylądują w śmietniku historii.
Jest na to sposób. Słowo wytrych. Wystarczy, że użyjesz w swojej afirmacji słowa „Otwieram się..” Otwarcie się na dobro, którego jeszcze nie masz jest bezpieczne. Zapraszasz do siebie nową jakość, przyzwalasz na pojawienie się jej w twoim życiu, akceptujesz nowy stan.
Dlatego w naszym przykładzie proponuję afirmację „Otwieram się na bogactwo”

11. A propos dopieszczania, nigdy nie zapominaj nagrodzić się za to, że przez 21 dni cierpliwie pisałeś afirmacje, codziennie znajdowałeś czas i wchodziłeś w stan radosnego oczekiwania. Wbrew pozorom to może być czasem ciężka praca. Dlatego należy ci się nagroda. Ma to również aspekt dydaktyczny.
Kiedy raz pokażesz swojej podświadomości, że za trudy zostaje wynagrodzona, wtedy szybciej i chętniej zajmie się realizacją kolejnych zadań.
Nagroda za skończenie pełnego cyklu afirmacyjnego może być różna i zależy wyłącznie od ciebie.
Podaruj sobie coś, co sprawi ci radość i nie będzie czymś dostępnym od ręki.
Może to będzie wyjście na masaż, zakup wymarzonej lampki, a może wycieczka do SPA lub wizyta u dawno niewidzianej przyjaciółki. Może to będzie wyjście na basen, a może do kina. Ty tu rządzisz. Tylko pamiętaj, że to ma być coś dla ciebie. Od serca.

12. Nie zapomnij o podziękowaniu. Wdzięczność za to, co już masz jest najlepszym magnesem dla przyciągnięcia jeszcze większych bogactw do twojego życia. Dlatego każdą afirmację kończ podziękowaniem.

JAKIMI METODAMI AFIRMOWAĆ?

Takimi, z którymi czujesz się najlepiej. Jeśli lubisz śpiewać – śpiewaj, pisać – pisz, malować – maluj, biegać – biegaj i wyobrażaj sobie moment, który chcesz osiągnąć, jeśli wolisz wtedy leżeć – leż i wyobrażaj sobie.

Każda technika, która sprowadzi cię do bycia w pożądanym stanie jest pożądana.

Afirmacje można sobie wielokrotnie powtarzać, można słuchać odtwarzane z nagrań albo pisać. Bardzo skutecznie działają afirmacje wprowadzane do podświadomości w stanie relaksacji czy medytacji.

Możesz wybrać własne metody skutecznej pracy z afirmacjami, takie które przyniosą najlepsze efekty. Eksperymentuj.
Swego czasu cały mój dom obwieszony był karteczkami z ważnymi dla mnie afirmacjami.

W łazience na lustrze, w kuchni na szafkach, w salonie na oknie. Gdzie nie poszłam tam natrafiałam na pozytywny przekaz. Trochę mnie to śmieszyło, ale też pozytywnie nastrajało. A nie kosztowało prawie żadnej pracy.
Polecam technikę pracy z lustrem. Bardzo głęboka praca na każdym poziomie. Niech cię nie zmyli jej prostota. Usiądź przed lustrem i mów afirmacje patrząc sobie w oczy.
„Ja … kocham i jestem kochana”
Obserwuj swoje reakcje.

SŁOWA CZY CZYNY?

Pojawiają się głosy, że mechaniczne „klepanie afek” nie przynosi założonego rezultatu. To może być prawda. Ale nie musi. Czasem słowo staje się ciałem bez udziału umysłu.
Na pewno dużo pewniejszym sposobem jest afirmowanie w określonym stanie emocjonalnym. Twojej podświadomości nie interesuje słowo jako takie, tylko to, co kryje się za słowem. Uczucie. Emocja.

Dlatego im więcej będzie w twoim afirmowaniu emocji, radosnego oczekiwania czy wręcz cieszenia się z tego, że już to masz, tym szybciej spodziewaj się rezultatu.

I pamiętaj o działaniu. Losowi trzeba trochę dopomóc. Wszechświat promuje tych, którzy sami budują swoje życie. Więc ty też daj sobie prawo do zrobienia pierwszego kroku. A potem drugiego. I może po drodze się potkniesz, ale cały czas będziesz szedł do przodu.

OSWAJANIE DEMONÓW

Zwykle przy aktywnej pracy z afirmacjami, pierwsze efekty są widoczne już po tygodniu od ukończenia pisania. Bywa, że zmiany następują z dnia na dzień. Jeśli jednak przez dłuższy czas nic się nie dzieje trzeba przyjrzeć się przyczynom.

Wtedy przychodzi czas na odkrywanie naszych negatywnych przekonań.
Weź kartkę papieru i przedziel ją na pół. Po jednej stronie pisz afirmację, po drugiej wszystkie uczucia, myśli, które przychodzą ci do głowy podczas pisania afirmacji.
Pisz tak długo, aż już nic nie będziesz w stanie wymyślić.
Np. afirmujesz: „Przyciągam dużą ilość pieniędzy” i nachodzi cię konkluzja: „jestem za głupia, żeby cokolwiek zarobić”.
To wskazówka do kolejnej afirmacji, która może wyglądać następująco: „Jestem wystarczająco inteligentna, aby zarabiać satysfakcjonującą mnie ilość pieniędzy”.

W tym przypadku brak wiary w siebie blokuje finanse. Dopóki nie zmienisz tego kodu, afirmacja o przyciąganiu pieniędzy nie zadziała. Nie przerażaj się, jeśli okaże się, że takich negatywnych kodów jest kilka, kilkanaście, lub kilkadziesiąt.
Ważne, że zaczynasz oswajać tego demona, który zalegał głęboko w twojej podświadomości.

BUNT NA POKŁADZIE

Podświadomość na początku będzie przyciągać wszystkie możliwe przeszkody, aby tylko zniechęcić cię do pracy.
W domu ciągle coś będzie się działo odciągając cię od pracy z afirmacjami, szef zleci ci dodatkową pracę, dzieci akurat wtedy będą wyjątkowo potrzebowały twojej pomocy.
Jeśli afirmujesz dostatek, w tym czasie przyjdą wszystkie zaległe rachunki albo zgubisz portfel, a może zepsuje ci się jakiś drogi sprzęt.
Jeśli pracujesz nad związkiem, to w tym czasie będziecie kłócić się częściej niż zwykle lub po prostu będziecie daleko od siebie.

Ten etap nazywa się „oczyszczaniem”. Pamiętaj, aby nie skupiać się na tych przykrościach, bo one są przejściowe! Kontynuuj wytrwale pracę z afirmacjami, a wszystko wróci do normy, a następnie osiągnie poziom, do którego dążysz.

CO CI TO DA?

Przyjrzyj się ukrytym podtekstom twojej afirmacji. Po napisaniu swojej afirmacji zweryfikuj ją.
Sprawdź, z czym ci się kojarzy i co może ci przynieść najlepszego i najgorszego.

Kiedy Magda afirmowała sobie, że „ma nadmiar pieniędzy” niedługo potem została okradziona, straciła pracę i na dodatek sąsiad zalał jej mieszkanie. I już było po nadmiarze.

Sprawdź też, co rozumiesz pod afirmowanymi pojęciami. Czym dla ciebie jest sukces, albo bezpieczeństwo finansowe? Jak wyobrażasz sobie szczęśliwy związek?

Czy jeśli chcesz nowego samochodu, to chodzi ci o prestiż, bezpieczną jazdę, czy też komfort przemieszczania się? Przyjrzyj się, jakie potrzeby chcesz zaspokoić?

Nie zapominaj też o marzeniach! Wyobrażanie sobie upragnionej sytuacji, rozmyślanie o niej, odczuwanie całym sobą dobrych wrażeń i pozytywnych emocji towarzyszących spełnieniu to potężne narzędzia kreacji.

Przykładowe afirmacje:

  • Bogactwo i obfitość

Zarabiam coraz więcej z przyjemnością i łatwością
Zarabiam pieniądze łatwo, lekko i radośnie
Jestem otwarty na przyjmowanie, dlatego pieniądze i obfitość napływają do mnie z łatwością
Jestem teraz połączony z nieograniczoną obfitością wszechświata, pozwalam sobie z niej korzystać
Żyję w bogatym wszechświecie, zawsze mam wszystko, czego potrzebuję do realizacji moich marzeń
Żyję w luksusie i czuję się z tym dobrze
Zarabiam z przyjemnością
Pozwalam sobie na całe dobro i obfitość, które codziennie otrzymuję

  • Bezpieczeństwo

Ja … jestem bezpieczny zawsze i wszędzie.
Ja … w każdej sytuacji czuję się bezpiecznie
Ja … jestem zawsze pod ochroną Boga… Wyższego Ja, Aniołów…
Świat jest dla mnie jest przyjaznym i bezpiecznym miejscem.
Ja … jestem bezpieczny wobec zmian i z łatwością je akceptuje.
Zmiany są dla mnie bezpieczne i korzystne.
Ja … uwalniam się od lęków przed… chorobami, ludźmi…
Ja … mogę bezpiecznie otworzyć się przed… innymi

· Samoocena i pewność siebie

Ja … kocham i akceptuję siebie.
Ja … zasługuję na miłość i akceptację.
Ja … jestem wartościowy i cenny.
Ja … jestem doskonały, taki jaki jestem.
Ja … jestem wystarczająco dobry… doskonały, atrakcyjny…
Ja … znam swoją wartość i doceniam siebie.
Ja … mogę być zadowolony z siebie zawsze i wszędzie.
Ja sam wiem czego chcę i realizuję to.
Ja … jestem dzieckiem miłości i szczęścia.
Otwieram się na to, co najlepsze w życiu.
Ja … doceniam i szanuję siebie.
Ja … potrafię z łatwością podejmować najkorzystniejsze decyzje.
Ja … zawsze dokonuję najlepszych wyborów.
Ja … jestem kompetentny w tym co robię.
Ja … mam świadomość sensu i celu swojego życia.

· Wybaczanie

Ja … z łatwością przebaczam.
Ja … przebaczam mojej matce/ojcu/rodzicom, że …
Przebaczam wszystkim, którzy mnie oceniali, krytykowali, straszyli…
Ja … przebaczam sobie …
Ja … wybaczam wyrządzone mi krzywdy.
Ja … uwalniam się od urazów z przeszłości.
Ja … uzdrawiam wszystkie urazy i żale.
Ja … jestem bezpieczny, kiedy przebaczam.
Ja … wybaczam sobie przeszłość.

· Radość życia

Każdy dzień przynosi mi szczęście.
Moje życie jest radością.
Ja … otwieram się na radość i przyjemność.
Ja … chcę doświadczać radości życia.
Bezpiecznie jest dla mnie doświadczać radości życia.
Ja … kocham życie.

· Miłość i związki

Ja … otwieram się na bezwarunkową miłość.
Ja … pozwalam, by miłość działała w moim życiu.
Ja … z ufnością otwieram się na miłość.
Miłość harmonizuje i uzdrawia moje … życie.
Ja … jestem dość dobra/y, wystarczająco wspaniała/y, by kochać siebie i innych.
Moc miłości we mnie … pomaga mi w codziennym życiu.
Moc miłości we mnie … uzdrawia mnie i wszystkie moje związki z innymi.
Ja … przyciągam kochających i kochanych ludzi.
Ja … jestem gotowa na partnera/kę, która/y odpowiada mi pod każdym względem.
Ja … otwieram się na spełniony i satysfakcjonujący mnie związek.
Mój związek oparty jest na bezwarunkowej miłości i akceptacji.
Ja … czerpię natchnienie z miłości i inspiruję innych.
Ja … mam naturalne prawo do miłości.
Mój cel w życiu to kochać i okazywać miłość i robię to naturalnie i z lekkością
Ja … jestem przepełniona/y miłością.
Ja … jestem uosobieniem miłości.

Beti Markowska


Podaruj sobie i swoim bliskim niezwykły talizman

Tworzę bransoletki z energią naturalnych kamieni, dla tych którzy chcą świadomie pracować z energią. Energia pragnie Ci służyć. Jesteś Świadomością, doświadczającą fizycznego świata. Komu ma służyć energia, jak nie Świadomości? Tworzenie, doświadczanie, to przepływ.

To jak bawisz się energią i to na ile i jakiej energii pozwalasz być w swoim życiu, zależy tylko od Ciebie. Zmienia się energia i zmienia się Świadomość. Zmienia się Świadomość i zmienia się energia. To wszystko jest ze sobą powiązane.

Zobacz, który talizman współgra z Tobą najbardziej. Jaką częstotliwość energii, chcesz dodać do swojego Tu i Teraz? Jeśli poczujesz, że to jest właśnie to, co chciało do Ciebie przyjść, z wielką przyjemnością go dla Ciebie wyplotę.

TALIZMANY OSOBISTE, KTÓRE TWORZĘ>
Talizmany osobiste

24 thoughts on “Sztuka afirmacji (jak tworzyć skuteczne afirmacje)

  1. Kwintesencja prawa przyciągania:)
    Dziękuję za rozwianie moich wątpliwości i naprowadzenie na skuteczne działanie,bardzo mi Pani pomogła.

  2. Sprawdziłam to na własnej skórze! to co sobie zapragnę ukazuje mi się ok 2 tygodnie od momentu jak wprowadzam to do swojej podświadomości!oczywiście nie zawsze jest to to co sobie dokładnie zaplanowałam, bo rzecz jasna że Wszechświat wybiera dla mnie to co jest najlepsze! Tyle że nie mówię tu np o rzeczach materialnych itp bo wiadomo domy i samochody nie spadają same z nieba! na rzeczy materialne niestety trzeba zapracować samemu. Piszę to mając na myśli rozwój osobisty, miłości wszelkie pozytywne emocje! Ale odkąd „jestem magnesem na pieniądze” niedługo Wszechświat zrobi wszystko abym kupiła sobie wreszcie ten mój wymarzony samochód! Sekret działa!
    pozdrawiam

  3. Ostatnio nie dostałam czegoś , na co bardzo czekałam, byłam gotowa na przyjęcie tego, wcale się nie przejęłam, bo wiem, że wszechświat ma dla mnie coś lepszego. Gdybym dostala to co chciałam byłabym bardzo zajętą osobą , brakowało by mi czasu na przyjemności. Wszechświat wiedział co robi i za to jestem Mu wdzięczna
    pozdrawiam

  4. Dziękuję za ten artykuł duzo mi pomógł w zrozumieniu wielu spraw, bo mimo iż próbuje wprowadzić w swoje zycie zasady Sekretu jakoś mi to nie wychodzi. Pozdrawiam

  5. Elżbieto!
    Jak zwykle po mistrzowsku, zwięźle i bardzo przystępnie. Rozjaśnił mi pewne sprawy, tego potrzebowałam właśnie.
    Ta strona to najlepsze co do tej pory znalazłam w necie!
    Pozdrawiam i dziękuję!

  6. Witam :)

    wypowiadam się po raz pierwszy, choć śledzę Twoją stronę od dawna. mam trochę problem z afirmacjami….
    otóż przez prawie 4 tygodnie codziennie afirmowałam o pracę, pieniądze i szczupłą sylwetkę – do dziś nie mam żadnej z nich. dzięki Twojemu artykułowi wiem, gdzie był błąd. Otóż niezbyt wierzyłam w afirmacje – ciężko np afirmować o szczupłą sylwetkę („Ja, Pati, jestem szczupła i zgrabna”), gdy podczas afirmacji widzi się swoje ciało i nadwagę. po prostu w nie nie wierzyłam. 3 dni temu zmieniłam system na „Ja, Pati, otwieram się na ważenie XYkg.”, „Ja, Pati, otwieram się na otrzymanie świetnej pracy w mieście X w kraju Y” (mieszkam za granicą i tu szukam pracy), „Ja, Pati, otwieram się na dużą ilość pieniędzy” (bogactwo dla każdego oznacza co innego – a energia nie zastanawia się nad znaczeniem wyrazów). trochę zadziałało, bo po tych 3 dniach podjęłam ponowną walkę o swoją sylwetkę, bardziej angażuję się w poszukiwanie pracy. po afirmacjach dziękuję za to, co otrzymałam od życia do tej pory.

    Problem natomiast jest z wizualizacją. wszędzie jest napisane, by wizualizować z jak największą ilością szczegółów. o ile do sylwetki mam określone wymagania, tak do ilości pieniędzy i rodzaju pracy – niekoniecznie… nie ma takiej kwoty, którą bym sobie życzyła (obawiam się, iż określenie jej zablokuje dalszy jej napływ po osiągnięciu danej kwoty – może po prostu zmienić afirmację? jeśli tak, to na jaką?). to samo z pracą – interesuje mnie praca w biurze z fajnymi ludźmi, ale właściwie niewiele poza tym. czy wizualizacja po prostu „dużej nieokreślonej kwoty na koncie” i „dobrze płatnej pracy za biurkiem z życzliwymi ludźmi”, bez określania szczegółów co do nazwy firmy, rodzaju pracy, zakresu odpowiedzialności itp, może przynieść skutki?

    Pozdrawiam :)
    Pati

    • Witaj Pati :-)

      Jeżeli chodzi o wizualizację to owszem, piszą aby zawrzeć w niej jak najwięcej szczegółów, ale czasem jest to nie do końca dobrze zrozumiane.
      Weźmy przykład o którym piszesz:
      ” Praca w biurze z fajnymi ludźmi” – tworząc jakąś wizualizację na temat tego twojego pragnienia, nie chodzi o to abyś widziała siebie np. siedzącą przy czarnym biurku, stacjonarnym komputerze, pijącą herbatę w fioletowym kubku – to nie o takie szczegóły tutaj chodzi.

      Powinnaś skupić się głównie na określeniu uczuć jakie towarzyszyłyby ci w tej wizualizacji, określić te fizyczne doznanie za pomocą zmysłów: wzroku, słuchu, węchu, dotyku

      Można stworzyć mnóstwo historii o tym jak takowy dzień miałby wyglądać, nie trzeba ograniczać się tylko do jednej! :) Przykładowa mogłaby wyglądać tak: ( pamiętaj że w twoim przypadku różne szczegóły mogą ulec zmianie, możesz ją dowolnie modyfikować, historia którą opowiem ja, porusza moje serce, tobie natomiast może posłużyć jedynie jako inspiracja :) )

      ” Idę do pracy, jest taki piękny słoneczny poranek, wieje lekki ciepły wietrzyk, tak miło jest czuć jego powiew. Wchodzę do budynku, jak dobrze zacząć kolejny ekscytujący dzień w pracy, jak ja ją lubię, daje mi dużo frajdy wykonywanie moich zadań, uśmiecham się do siebie na myśl co też dziś może się ciekawego wydarzyć :)
      Witam się z moimi współpracownikami, jak dobrze że mogę pracować z tak serdecznymi ludźmi, zawsze możemy liczyć na swoją pomoc, jestem szczęściarą.
      W biurze unosi się zapach parzonej kawy, miły aromat, który stawia wszystkich na nogi.
      Witam się z szefem, który jak zawsze serdeczny odpowiada mi miłym gestem, dobrze jest pracować w tak miłej atmosferze.
      Zaczynam swoją pracę, obowiązki jakie zostały mi przydzielone, rozwiązuję szybko i sprawnie, dobrze jest mieć takiego pracownika jak ja :)
      Czuję się spełniona i szczęśliwa mogąc tu być….. :)”

      Proponuję, abyś pisała swoje wizualizację, wymyślała jak przebiega twój dzień w pracy, opisywała go, napełniała uczuciem szczęścia i zadowolenia – codziennie jedna nowa historia twojego dnia w pracy. Piszesz, czytasz, wyobrażasz sobie :-) Zapisuj wszystkie w jednym miejscu, abyś mogła łatwo do nich wracać.

      Jeżeli chodzi o pieniądze: Nie jest konieczne określenie dokładnej kwoty, a tym bardziej jeśli czujesz że mogło by to zablokować jej napływ do ciebie.
      Proponuję, abyś zamiast wyobrażania sobie „dużej nieokreślonej kwoty na koncie” ( nie ma to żadnego mentalnego uczucia dobrobytu ) wyobrażała sobie pieniądze wyrażone w stylu życia jaki chciałabyś prowadzić – takie mentalne obrazy mają w sobie moc.

      Dla porównania
      1. „duża nieokreślona kwota na koncie” / 2. Tygodniowy wyjazd ze znajomymi w góry, nocowanie w 5 gwiazdkowym hotelu, jedzenie w ekskluzywnych restauracjach, jazda na nartach, spa itd – rozumiesz? :) W to pierwsze nie tchniesz emocji, w to drugie owszem :-)

      Elżbieta

  7. Dziękuję serdecznie za odpowiedź :) widzę teraz, że i w wizualizacjach robiłam błąd – owszem, emocje i uczucia miały miejsce – przeżywałam wszystko, czasem na tyle, by wpaść w tzw trans i wizualizować nawet 30 min, ale skupiałam się bardziej na obrazach, jak dalej potoczyć historię, niż na tym, co mogłabym w danej chwili czuć. błąd naprawię jeszcze dziś :)

    jeszcze jedna kwestia mnie nurtuje. czy dobrze jest wszystkie afirmacje połączyć w jednej wizualizacji? odkąd zmieniłam afirmacje (słowo wytrych rzeczywiście może zdziałać cuda – nie czuję, że oszukuję samą siebie albo „wciskam sobie kit”, a po prostu oczekuję na coś stuprocentowo pewnego), tak właśnie staram się to robić – np (w skrócie :) ) wstaję rano, przeciągam się z uśmiechem. idę do łazienki, po drodze mijam duże lustro, w którym widzę siebie – szczupłą, zgrabną, zadbaną kobietę. wchodzę na wagę, na wyświetlaczu wymarzona liczba. szykuję się do pracy, schodzę na parking, wsiadam do wymarzonego auta (może to być również przykład na poczucie finansowego bezpieczenstwa? pytam, by się upewnić, czy dobrze zrozumiałam sugestie), pokonuję drogę do pracy, parkuję, wchodzę do firmy. (co do atmosfery w pracy można użyć Twojego przykładu – bardzo mi się spodobał :) ). po pracy spotkanie z przyjaciółmi, wypad na kręgle, kolację, albo wyjazd na weekend z narzeczonym – cokolwiek – nie martwiąc się o finanse – przecież mnie na to stać.

    łączenie ich wszystkich w jedno sprawia, że tak mi po prostu łatwiej – jedna historia, wszystko ze sobą współgra (mam pewność, że ze sobą nie kolidują), nie muszę przerywać transu, by myśleć osobno o kolejnym „marzeniu”.

    afirmacje wypowiadam w 3 osobach, każdą osobę po 4 razy, spokojnie, z wczuciem się, z zamkniętymi oczami, by otoczenie mnie nie rozpraszało. podziękowanie, a po nim właśnie podobna wizualizacja, jak wyżej – tylko od dziś postaram się skupić bardziej na uczuciach, emocjach, niż obrazach :)

    mam nadzieję, że tym razem się uda :) bardzo dziekuję za cenną pomoc :)

    Pozdrawiam,
    Pati

    • Cześć Pati! :)

      Dobrze zrozumiałaś moją sugestię!
      Jeszcze jedno, afirmacje są dobre dopóki wywołują w tobie dobre odczucia, jeżeli jednak czujesz że „wciskasz sobie kit” jak to ujęłaś, to musisz popracować nad inną nad taką, którą dobrze będziesz odczuwać ( która da ci uczucie radości, pozytywnego oczekiwania itd ) Nic na siłę.

      Ujęłaś w tej wizualizacji wszystkie cechy swojego wymarzonego życia ( ciało, praca, pieniądze ) niechaj ta wizja posłuży ci jako główna. Buduj do niej inne mniejsze, które będziesz mogła z wizualizować w innym czasie.
      Opowiedz swoje nowe historie na temat swojego ciała, na temat dnia w swojej pracy, na temat stylu życia jaki chcesz prowadzić.

      Kup sobie notes, fajny, ładny, jeśli chcesz coś tańszego to kup sobie zeszyt, ale taki jaki będzie ci się podobał – pisz w nim nową historię swojego życia – mnóstwo nowych historii jakie np zapytasz:

      1. Ciało – wypad na zakupy, przymierzaj ciuchy, oglądaj je na wystawie, baw się tym! Mam piękne ciało wszystkie fantastycznie na tobie wyglądają!
      2. Praca – Dzień w pracy
      3. Pieniądze – zakup samochodu, wyjazd nad morze, zakupy ciuchów, kosmetyczka, fryzjer, spa, kolacje w restauracjach, mnóstwo rzeczy!

      Daj znać za jakiś czas co u ciebie słychać :-)

      Elżbieta

  8. notes posiadam, kupiłam go właśnie dlatego, że mi się spodobał :) – wtedy jeszcze nie myślałam o afirmacjach, po prostu miał być do codziennych różnych zapisków. obecnie zapisuję w nim nr dnia (który to już dzień afirmowania), datę, a pod spodem afirmacje – po każdej wypowiadam ją tak, jak wspomniałam wyżej – i przechodzę do następnej. nie służy mi do niczego innego. na okładce jest naklejka „Spoko, damy radę!” – i za każdym razem, gdy biorę go do ręki, od razu widzę ten napis, co nastraja dość pozytywnie :) prowadzenie tego notesu pomaga mi w systematyczności – sam jego widok na szafce obok łóżka przypomina mi, po co tam leży ;).

    opisywanie wizualizacji jest dobrym pomysłem, bo jestem humanistką i w dodatku lubię pisać – zacznę to robić z drugiej strony zeszytu :)

    oczywiście, że dam znać, co się zmieniło :)

    Dziękuję raz jeszcze – jestem strasznie wdzięczna za tak obszerną pomoc – znów odzyskałam wiarę w lepsze jutro :)

    pozdrawiam :)

  9. Witam
    Od dłuższego czasu pracuję z podświadomością i prawem przyciągania nad swym rozwojem osobistym. Odwiedzam strony,blogi tematyczne,oglądam filmiki motywacyjne, interesuję się nlp, czytam literature motywacyjną, praktykuje afirmacje każdego dnia rano i wieczorem,czy w ciagu dnia, w podróży, kontroluje to na czym skupiam uwagę, co czuję. Przeczytałem 2 książki Josepha Murphy, Sekret, Prawo Przyciągani (Hicksów)Proś a będzie Ci dane. Więcej niż sekret i prawo przyciągania, Klucz do sekretu Joe Vitali. Owszem czytanie daje kopa,ale to nie tak łatwo sie zmienic i swe myslenie,przekonania,sposób myślenia i reagowania, znaleźć wystarczająca motywacje i determinację,

    Całę Prawo przyciagania, prawa wszechświata i umysłu wziąłem na intelekt,logike i uczucie, Wierze w to.
    Praktykuję afirmacje od dawna ale niestety napotykam opór w kilku istotnych dla mnie dziedzinach (w sumie to od zawsze miałem problemy z tymi samymi dziedzinami: życie erot-uczuciowe i relacje z kobietami; relacje z innymi, samotność, brak znajomych,przyjaciół w nowym mieście, problemy ze znalezieniem pracy (przestoje długi ponad rok w zatrudnieniu), stagnacja w karierze artystycznej.

    Czasem nic sie nie dzieje, lub uzyskuje efekt odwrotny negatywny, nieraz pojawia sie szansa, światełko w tunelu,ale potem sie rozmywa,komplikuje, nie wypala albo okazuje niewypałem,slepym tropem, iluzją.
    Gdzie robię błąd. Czy jest to kwestia blokad enrgetycznych,zakorzenionego nieświadomego negatywnego programowania?
    Skąd ten zastój, opór, blokady. Co to może oznaczać?
    Przecież logicznie rzecz biorąc to taki wykształcony, wrażliwy,inteligentny,oczytany,aktywny,zmotywowany i pozytywny człowiek jak ja powinien otaczać sie pieknymi, wspaniałymi kobietami, miec satysfakcjonujace życie osobiste,dużo znajomych,przyjaciół, bogactwo,świetna prace i jakąś wymierna kariere muzyczną.
    W czym może tkwić problem?

  10. Dobrze napisane, ale czasami miewam wątpliwości. Chyba brakuje mi cierpliwości. Widzę, że przyciągam, ale to najistotniejsze, co chcę przyciągnąć się nie przybliża, albo ja nie widzę tego zbliżania.

  11. Świetny artykuł!;) Ale mam pytanie czy ktoś poprzez afirmacje przyciągnął partnera/partnerkę?? wierze w siebie ale….:) Jestem ciekawa czy ktoś przyciągnął miłość i po jakim czasie?? Jestem optymistką lubie ludzi ale…. Od mężczyzn trzymam się z daleka. Znaczy nie od wszystkich:) Zależy na kogo trafi:) hehehe… Ostatnio pewna osoba coś mi uświadomiła że nawet jeśli zobaczymy piękną/pięknego człowieka np. na ulicy to co robimy?? Właśnie Nic! Bo myślimy że ten ktoś już kogoś ma że jest taki a taki lecz podejść i odezwać się nieważymy. Dziwne. JA przynajmniej też tak mam do kobiety podejdę ale do faceta nie i nie wiem jak to zmenić żeby się ich nie bać i nie odpychać może jakieś rady???

  12. Ja znalazłam ideal tak pasujacy do moich wyobrażeń, że do tej pory nie mogę w to uwierzyć :-)

  13. Witam, śledzę tę stronę od dawna, ale po raz pierwszy zdarza mi się wysłać pytanie. Wierzę w prawo przyciągania- sama niejednokrotnie doświadczyłam tego ,że działa poprzez przyciągnięcie do swojego życia różnych rzeczy, od wspaniałej pracy i wymarzonego mieszkania poprzez przyjaciół i rozliczne drobiazgi, które pojawiają się w moim życiu codziennie.Afirmacje stosuje od niedawna i do pewnego momentu byłam przekonana,że jest przemyślana i doskonale dobrana- dotyczy stworzenia związku i przyciągnięcia miłości- jednak gdy ją stosuje nawiedzają mnie uporczywe myśli o moim partnerze, z którym rozstałam się jakiś czas temu. Co ciekawe nie był obecny w moich myślach, dopóki nie zaczęłam afirmować. Pani Elżbieto, czy to tzw. „bunt na pokładzie” :) czy też muszę jeszcze raz przemyśleć swoją afirmację. Poniżej podaje jej tekst. Bardzo proszę o odpowiedź , pozdrawiam serdecznie.
    Ja,…przyciągam do siebie miłość. Jestem gotowa i otwieram się na stały, szczęśliwy i satysfakcjonujący związek.

  14. Pani Elzbieto,

    mam chyba wieczor pelen pytan ,jak napisalam powyzej ,dzialam,mam jednak pytanie:czy to jest rzeczywiscie tak ze praca nas samych znajdzie ?jakkolwiek niewiarygodnie to dla co poniektorych brzmi ???czasami slucham niesamowitych historii jak praca (idealna) „pcha sie w lapy”,do tej pory nazywalam takich ludzi szczesciarzami ,TERAZ CHCE BYC JEDNYM Z NICH…

    • Witaj Joanno, wybacz że odpisuję po tak długim czasie, ale pochłonęło mnie kilka cudownych przedsięwzięć :-)

      Już odpowiadam:

      Tak, to tak jak z każdym innym doświadczeniem, rzeczą, osobą – jeżeli obdarzysz obiekt twojej uwagi pozytywną uwagą -> stworzysz pozytywne doświadczenia, niesamowite „zbiegi okoliczności” itd, dzięki czemu będziesz mogła doświadczyć tego o czym myślałaś ( POZYTYWNE )
      Bo jeżeli będziesz obdarzała obiekt swojej uwagi negatywną uwagą, także doświadczysz – ale ASPEKTY BRAKU tego o czym myślisz.

      Pozdrawiam :)
      Elżbieta Maszke

  15. źle są podane przykłady niezrozumiałe powinny być podane przykłady co robimy źle one są ale nie ma co powinniśmy zrobić żeby było lepiej

  16. Witam,

    Od dłuższego czasu próbuje pisać afirmacje. Ale chce o potwierdzenie że robię to dobrze np. „Ja P…… jestem mądra i wspaniałą kobieta , która pokonuje wszystkie trudności.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *